Newsweek  >  Opinie Pora na prawo i sprawiedliwość. "Nie widać kolejek polityków z zarzutami"

Pora na prawo i sprawiedliwość. "Nie widać kolejek polityków z zarzutami"

1 min czytania
Donald Tusk
Wersja audio dostępna tylko w subskrypcji Onet Premium.
Kup subskrypcję lub i korzystaj bez ograniczeń.
00:00 /  00:00

Koniec unijnej "oślej ławki". Po siedmiu latach Komisja Europejska zamknęła tzw. procedurę z artykułu 7 traktatu UE, czyli ocenę stanu praworządności w Polsce. Byliśmy pierwszym krajem, wobec którego KE wypróbowała to narzędzie, by powstrzymać demolkę PiS w wymiarze sprawiedliwości.

Po wyborach 15 października zmienił się rząd, ale PiS nadal ma hamulcowego w pałacu prezydenckim. Dlatego realne zmiany toczą się w żółwim tempie: Sejm przyjął uchwały o neo-KRS i Trybunale Konstytucyjnym, minister sprawiedliwości znalazł przemyślny sposób, by mimo ustawowych pułapek "rozbetonować" Prokuraturę Krajową. Ale na realne zmiany w neo-KRS, Trybunale czy rozdzielenie prokuratury od władzy politycznej musimy poczekać jeszcze rok, aż zmieni się prezydent.

Próby negocjowania z ludźmi Andrzeja Dudy – rząd Tuska najwyraźniej gotów był przełknąć tzw. neosędziów w konkursie do nowej KRS, byle tylko prezydent podpisał ustawę – zakończyły się wkurzeniem prawdziwych sędziów i fochem prezydenta. Najwyraźniej Bruksela gotowa jest poczekać dłużej na konkretne ustawy, stąd szybkie odblokowanie KPO i teraz formalne wycofanie zarzutów z artykułu 7 "na ładne oczy".

Źródło: Newsweek Polska 23/2024
polityka dariusz ćwiklak felieton Andrzej Duda PiS Tomasz Szmydt Prawo i Sprawiedliwość Zbigniew Ziobro Koalicja Obywatelska Donald Tusk

Zobacz także

Przeczytaj także

Podcasty

 

Więcej