Newsweek  >  Polska  >  Polityka Pęka imperium Tadeusza Rydzyka. "Znaleźliśmy sposób, by je stracił" [TYLKO U NAS]

Pęka imperium Tadeusza Rydzyka. "Znaleźliśmy sposób, by je stracił" [TYLKO U NAS]

10 min czytania
Imperium Tadeusza Rydzyka
Wersja audio dostępna tylko w subskrypcji Onet Premium.
Kup subskrypcję lub i korzystaj bez ograniczeń.
00:00 /  00:00

– Może ojcu Rydzykowi wydawało się, że w ten sposób się zabezpieczył, ale chciałbym powiedzieć, że tylko mu się wydawało – mówi Bartłomiej Sienkiewicz, europoseł, do niedawna minister kultury.

Mam wrażenie, że on nawet nie kojarzył nazwisk tych wszystkich ministrów, którzy podpisywali decyzje o przelewach – mówi nam człowiek, który przez kilka ostatnich lat wykonywał zlecenia dla Lux Veritatis – fundacji Tadeusza Rydzyka.

Gdy było coś do omówienia, dyrektor zapraszał na obiad do stołówki w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej. – Ma w zwyczaju podkreślać, że tam się podaje polskie jedzenie. Nie żydowskie, nie niemieckie, ale polskie. Kapuśniaczek, pomidorową, rosół, mielone, kompocik. Takie klimaty. I jak rozmawialiśmy, myliły mu się nazwiska. Kojarzył chyba tylko Sasina, Kaczyńskiego, Morawieckiego, Czarnka. O innych mówił, jakby nie mieli nazwisk, tylko: "ten mógłby się bardziej dla nas postarać", "ten mógłby być grzeczniejszy". Ale chyba o każdym wie, skąd pochodzi. Mówił na przykład: "ten to Podlasianin, tam są porządni ludzie, chociaż tereny zażydzone" – opowiada nasz rozmówca.

Źródło: Newsweek Polska 27/2024
o. Tadeusz Rydzyk Tadeusz Rydzyk Lux Veritatis bartłomiej sienkiewicz

Przeczytaj także

Podcasty

 

Więcej