Newsweek  >  Świat Uważają, że cały świat jest przeciwko nim. "Izraelczycy nie uciekną przed odpowiedzialnością"

Uważają, że cały świat jest przeciwko nim. "Izraelczycy nie uciekną przed odpowiedzialnością"

6 min czytania
Zbombardowane miasto Khan Yunis w Gazie.

Społeczeństwo izraelskie jest bardzo podzielone, ale łączy je wspólny wróg i strach. Boi się Palestyny z powodu samego jej istnienia – mówi palestyński pisarz i obrońca praw człowieka Raja Shehadeh.

Raja Shehadeh*: Nie pierwszy raz izraelska wojna kończyłaby się masakrą wywołującą oburzenie na całym świecie. Podobnie było w 1982 r., kiedy Siły Obronne Izraela odegrały pewną rolę w dokonanej przez chrześcijańskie milicje masakrze Palestyńczyków i libańskich szyitów w Sabrze i Szatili. Dopuszczając się masakry w Rafah, Izrael nie tylko naruszył ostatnie orzeczenie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze nakazujące mu zaprzestać ofensywy w tym mieście, ale także rozzłościł Stany Zjednoczone. Co więcej, "Guardian" ujawnił niedawno, że były szef Mosadu Josi Cohen groził poprzedniej prokurator MTS, by zaprzestała śledztwa w sprawie izraelskich zbrodni przeciwko ludzkości. To wszystko, wraz z wnioskiem do Międzynarodowego Trybunału Karnego [MTK] o nakaz aresztowania Netanjahu i Gallanta jako zbrodniarzy wojennych, może oznaczać koniec izraelskiej bezkarności.

Źródło: Newsweek Polska 23/2024
Izrael Stany Zjednoczone Palestyna Izraelczycy antysemityzm Hamas

Zobacz także

Przeczytaj także

Podcasty

 

Więcej