Newsweek  >  Trendy i inspiracje  >  Podróże Adriatycka przygoda

Adriatycka przygoda

2 min czytania
Riviera Medulin
Wersja audio dostępna tylko w subskrypcji Onet Premium.
Kup subskrypcję lub i korzystaj bez ograniczeń.
00:00 /  00:00

Najbardziej znany chorwacki półwysep to raj dla wszystkich miłośników aktywnego spędzania wypoczynku. Nurkowanie, windsurfing czy jazda rowerem to dopiero początek istryjskich atrakcji

Ten zabytkowy, ponadstuletni trałowiec, który służył podczas drugiej wojny światowej, uchodzi za najciekawszy statek, jaki można tutaj zobaczyć. Jest jednak mały problem – aby to zrobić, trzeba... zanurkować. Okręt nazwany imieniem generała Giuseppe Dezzy spoczywa bowiem na adriatyckim dnie i jest jedną z największych podwodnych atrakcji okolic półwyspu Istria. Tutejsze wody to raj dla nurków – na odcinku zaledwie około 40 km dzielących Rovinj od Puli takich "okazów" jest nawet kilkanaście. Co jednak najważniejsze – wszystkie zostały dokładnie opisane i precyzyjnie oznaczone na mapach. Tak jak wspomniany włoski okręt Giuseppe Dezza, który został zatopiony przez Brytyjczyków w 1944 r. Od dawna pozostaje chętnie wybieranym celem przez przybywających tu nurków, ponieważ spoczywa na dnie morza w pionowej pozycji, dzięki czemu do dzisiaj dobrze widoczne jest jego wyposażenie, w tym działa strzelnicze.

Źródło: Newsweek Polska 21/2024
podróże Chorwacja Istria Wino Newsweek Travelling

Przeczytaj także

Podcasty

 

Więcej