Zatrzymanie Romanowskiego to sygnał, że rozliczenia z PiS to nie żarty
Jeszcze niedawno poseł Marcin Romanowski z Suwerennej Polski narzekał, że gdy stawił się w prokuraturze, to nikt nie chciał się zająć jego sprawą. Teraz poseł nie może już skarżyć się na bezczynność prokuratury. W poniedziałek na jej polecenie zatrzymała go Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, funkcjonariusze w maskach na twarzach wyprowadzili posła z jego warszawskiego mieszkania.
Jakub Majmurek